MOTYW ŚLUBNY NA DUŻYM EKRANIE
1 kwietnia 2020
Stół wielkanocny DIY
6 kwietnia 2020
Tegoroczna Wielkanoc zapowiada się inaczej niż dotychczas. My nie spędzimy jej jak co roku w rodzinnym gronie, przy uroczystym śniadaniu wielkanocnym, ani nie pójdziemy wspólnie święcić koszyczków. Co nie oznacza, że nie będziemy jej obchodzić wcale!
Postanowiłam przygotować dla Was krótki wpis o naturalnym farbowaniu jajek. Odkąd pamiętam w naszym domu pisanki były farbowane w łupinach cebuli. W zeszłym roku postawiłam na czerwoną kapustę i kurkumę. Tegoroczne pisanki barwiłam w jagodach i burakach.
Listę produktów, których użyłam do zafarbowania pisanek znajdziecie niżej i zobaczycie także efekty moich eksperymentów.
Potrzebujesz:
- jajka ugotowane na twardo
- 3 buraki
- jagody (ja użyłam soku z jagód z domowej spiżarni)
- ocet winny
- kartonik po jajkach
Buraki należy obrać i pokroić w kostkę. Następnie przełożyć do garnka i zalać wodą tak, aby przykryła buraki. Dodać 2 łyżki octu i gotować przez ok 30 min. Po ugotowaniu buraki należy odcedzić, a zabarwioną wodę odstawić.
Jagody traktujemy podobnie, czyli sok gotujemy z dodatkiem octu. Ja gotowałam roztwór tylko do momentu zagotowania. Z doświadczenia wydaje mi się, że barwnik lepiej farbuje jajka, gdy jest ciepły.
Ugotowane na twardo jajka umieszczamy w barwnikach, tak, aby płyn przykrył całe jajko. Intensywność zabarwienia jest zależna od tego jak długo jajka pozostaną zanurzone w barwniku. Ja swoje kontrolowałam, wyciągając łyżką w odpowiednim momencie. W moim przypadku było to od 3- 30 min. Zafarbowane jajka odkładam do tekturowych pojemniczków i pozostawiam do wyschnięcia. Nie opłukuje wodą, żeby nie zmywać barwnika.
Często zdarza się, że podczas gotowania jajek na twardo pęka skorupka. Mnie to nie przeszkadza, wręcz uważam, że dodaje to uroku i nadaje naturalny wygląd pisankom. Pamiętajcie, że barwniki których używamy są wykonane z produktów spożywczych, więc nawet jeśli przedostaną się do jajka, nic nam nie grozi. To przecież tylko buraki z jagodami :)
Niestety barwnik z buraków nie nadawał intensywnego zabarwienia moim jajkom, tak jakbym sobie tego życzyła. Zdecydowanie bardziej zadziałał jagodowy barwnik.
Pamiętajcie, żeby w sposób mądry i kreatywny spędzać ten trudny dla nas wszystkich czas. Zainspiruj siebie i innych i pozwól sobie na zrobienie rzeczy, których do tej pory nigdy nie robiłaś.
Wesołych Świąt i Alleluja!
