Wesele Magdy i Olka

miejsce: Restauracja Grube Ryby
organizacja i pomysł: Warsztat Pomysłów
fotograf: Grzesiek Kogut
kwiaty i dekoracje: Warsztat Pomysłów
suknia ślubna: Elizabeth Passion
buty: ślubne buty Mamy Panny Młodej z paryskiego butiku

makijaż i fryzura: Studio Jagoda
biżuteria: Elizabeth Passion
balony: Warsztat Pomysłów

Są takie pary, których się nie zapomina i tak właśnie jest z Magdą i Olkiem. Zgłosili się do nas około 8 miesięcy przed ślubem. Część spraw mieli już zorganizowanych,część musieliśmy dopiero zaprojektować, a część drastycznie zmienić. Przygotowania szły bardzo naturalnie i bez stresu.

Magda od czasu do czasu wpadała do naszej pracowni na herbatę i mówiła, że dobrze, że nas ma, bo sama by sobie nie poradziła. Przedślubna gorączka pojawiła się tydzień przed, ale po to też jesteśmy, by uspokajać w chwilach przerażenia.

Cały czerwiec był gorącym miesiącem. Ich weekend wyjątkowo. Nie wiem jak to się stało, ale po przyjeździe z kościoła, w końcu zrobiło się przyjemnie i zaczął wiać delikatny letni wiatr.

Koce na wszelki wypadek były przygotowane. Dekoracje ustaliliśmy na samym początku współpracy.Miało być leśnie.

Powiedzieli, że zdają się na nas i ufają, że będzie tak jak sobie wymarzyli. W dniu ich ślubu najbardziej czekałyśmy na moment wejścia na salę weselną. Zmieniła się nie do poznania. Stół przyozdobiły malutkie plastry drewna, liście paproci i białe kwiaty. Dla każdego gościa czekał drobny prezent w postaci sukulenta z ręcznie wykonaną winietką.

Widok szczęśliwej Pary Młodej w dniu swojego święta to dla nas najlepsza nagroda. Dziękujemy Magdo i Olku, że mogłyśmy Wam pomóc! Współpraca z Wami to była czysta przyjemność. Patrzcie na siebie zawsze tak, jak w dniu ślubu.